Forum www.rzuceniepalenia.fora.pl Strona Główna

 Biegam bo lubię!!)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
kozibar




Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 17:48, 25 Paź 2010    Temat postu:

....krótkie płytkie oddechy , płuca ściśnięte do wielkości orzecha , każdy oddech sprawia ból , poprawa pozycji siedzącej nastręcza wiele wysiłku i mozołu , Radek prowadzi, nie jestem w stanie siąść z kółko , dziewczyny z tyłu śpią wtulone w oparcie kanapy .... staram się podtrzymywać rozmowę jaką raczy mnie Radek , wiem że rozmowa w środku nocy otwiera oczy , wszyscy chcemy dotrzeć bezpiecznie do domu...medal jaki otrzymałem i wygrawerowany na nim czas 5:16:10! 5:16:10?... wciąż spoczywa na mej piersi, gdzie popełniłem błąd? jaki ? kiedy ? dziele się swoimi wątpliwościami ze swoim towarzyszem , nie dostaje odpowiedzi , szukam ich , analizuje , zastanawiam się ..organizm woła odpocznij, prosi o sen ,...szpaler mijanych drzew , rytmiczny szum silnika , ciepły nawiew.............


...po powrocie z uroczystej kolacji i odebraniu pakietu startowego udaliśmy się na kwaterę , wiem że potrzebuję snu , ostatnie dwie doby mnie wykończyły , praca , wyjazd służbowy , wczesny poranny wyjazd w delegacje , wariacki powrót do domu , szybkie zakupy , ugotowanie obiadu dla pozostających dzieci samych w domu na weekend , spakowany , wszystko wziąłem ?buty są , jedna para ? może wezmę dwie , spodenki? wrzucę 2 pary , koszulki jak leci z półki , bluza , isotonic , czapka ..a tu masz !..bul zęba małżonki godzina 20 ! poszukujemy dyżurującego stomatologa , jest ! 21 wyjazd do Siedlec...Kwaterujemy się u Radka i Agnieszki grubo po 24 , herbata , krótka narada , pobudka 5 rano , spać spać!! wiara) 8 godzin snu w ostatnich 2 dobach ... numer startowy 1883 , muszę go sobie przyczepić , spakować żele , batona , naładować telefon , przygotować picie.. zatrzymuje się na moment , kurde zaczynam panikować , co to będzie jutro?? pozostawiam towarzystwo same sobie, muszę spać!!


...szybkie śniadanie , gdzie jest Magda ? miała być , dzwoni telefon, jest zaraz będzie . Danka !dawaj uderzamy z buta na ten tramwaj bo się spóźnimy, Olek weź plecak , mijamy się z Magdą na schodach, my windą ona schodami, pomachała mi z okna , widziałem zaciśnięte kciuki, Agnieszka masz aparat , mam, mam !leć wariacie ! rzuciła w bramie uśmiechem ....Gdzie ta Malta ? dlaczego ten tramwaj tak wolno jedzie ? gdzie są szatnie?jaki czas?..........nie zdążyliśmy do szatni, pozostało 10 min do startu , przebrałem się na ulicy , Danka uważaj na okulary , Olek nie zgub plecaka ..a pudzeisz Ty już!! )).. dostałem dwa kopniaki w zadek i pobiegłem na linię startu.......


..5...4...3...2...1.... sraczka mija , nerwy odpływają, biegnę , jestem TU! naprawdę Tu jestem!! Pierwszy maraton, na zaliczenie , na przetarcie drogi , posmakowania , zagłębienia się w ocean swoich możliwości , poczucie odwagi, siły , euforii... nogi same niosą , muszę zwalniać , hamować chęć szybszego biegu, mijają mnie inni ...5 kilometr ktoś wrzeszczy Kozibar!! są moi , drą się w niebo głosy)) macham im pozdrawiam i płynę dalej , mijam punkty z napojami mam swoje , na 15 Agnieszka biegnie chwile ze mną , pyta jak się czuję , co mam powiedzieć? jest Bosko!!..24 pierwszy kryzys , pierwsze skurcze , widzę ich, są stoją, czerwoni od do krzyku , nowa wiara , nowa moc , nowe siły...... odliczam czas mijanymi kilometrami i punktami medycznymi , sanitariusze dokonują cudów z moimi łydkami , maści masaże , i dalej , dalej bez pospiechu na przetrwanie...30 km jem , pije , odwiedzam punkt medyczny , uczepiłem grupki którą prowadzi pan Józek, jak świadczy napis na koszulce 70 - letni jegomość bawi wszystkich opowieściami i żartami. Nie jest mi do śmiechu , mój podziw wzbudza z jaką lekkością biegnie, gdzieś ok 33 zostawia mnie w tyle , punkt medyczny , masaż , nie wiem na ile mi to pomaga ale psychicznie na pewno.........36 Poznańskie rondo , upadam, skurcze łydek , zatrzymują się inni chcą pomóc , z grymasem na ustach nie zatrzymuję ich , policjanci wzywają karetkę .......to już koniec , mój sen o maratonie ma się skończyć ? Tu i teraz!!?......nie mogę! nie teraz , nie wsiądę do karetki !! nie ma takiej opcji ! podnoszę się , wpijam palce w latarnie, zaciskam żeby , rozciągam mięśnie , czy to pot ? ....oddalając się słyszałem sygnał nadjeżdżającej karetki , pomyślałem pawulon mnie goni ha.... tak uciekłem na metę a raczej poszedłem czasem podbiegając .......


.......5:16:10.........!! gdzie popełniłem błąd? czy to teraz ważne ? teraz nie , przyjdzie na to czas, przyjdzie na to pora , jest wiele do poprawienia.... stoję w przedsionku wielkiej przygody, dobiegają do mnie odgłosy zabawy z bawialni , pokoju gościnnego ,kuchni , wchodzę niepewnie , rozglądam się we wszystkich kierunkach ,trochę zawstydzony ale podekscytowany .... Poniedziałek 6 rano, stawiam plecak i torbę w przedpokoju , przez uchylone drzwi widzę śpiące dzieci zaraz obudzi ich budzik, czas do szkoły, powłucząc nogami wciąż z zawieszonym medalem na piersi szykuję się do spania...czy ja jestem aby normalny?????????????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek




Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAZOWIECKIE

PostWysłany: Pon 20:17, 25 Paź 2010    Temat postu:

hahaha pawulon Very Happy -<kciuk_do_góry>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Wto 17:00, 26 Paź 2010    Temat postu:

Sprawdziłem. Rano lepiej biegać niż pod wieczór.
Dzisiaj wystartowałem na moją "piątkę" kilka minut przed godz. 17-tą i przywitał mnie niesamowity smród spalin, zwłaszcza, że start mam przy ruchliwym o tej porze skrzyżowaniu.

Oczywiście trening został "odbyty" Wink


Dzisiaj nie palę i pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozibar




Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 21:12, 26 Paź 2010    Temat postu:

5 sposobów na to, by zachęcić samego siebie do wyjścia na trening

1. Jeśli chcesz pobiegać rano (polecam – poranny jogging to najlepsze, co może Cię spotkać), przed snem połóż przy łóżku strój do biegania. Jego widok po przebudzeniu zadziała pobudzająco.
2. Załóż dzienniczek treningowy. Wystarczy zwykły notes, osobny plik w komputerze, kalendarz. Wpisywanie kolejnych wyjść (potem zaczniesz je nazywać treningami) dyscyplinuje. Zaręczam Ci, że bardzo szybko „puste” dni zaczną Cię drażnić.
3. Dziel się wiedzą o swoich postępach z innymi. Najlepiej jeśli będą to osoby biegające – te zrozumieją Cię najlepiej. Jeśli nie masz takich wśród swoich znajomych (w co wątpię), to masz do dyspozycji strony internetowe poświęcone bieganiu.
4. Przed wyjściem przygotuj sobie „nagrodę” - na przykład kulinarną. Po powrocie będziesz miał satysfakcję z zakończonego biegania i z nagrody, jaką sobie przygotowałeś.
5. Co jakiś czas pozwól sobie na większą nagrodę – nowe buty, spodenki, dres. Najlepiej, jeśli taka nagroda będzie wiązała się z pokonaniem jakiegoś ważnego progu: pierwszym pokonaniem określonego dystansu, ukończeniem pierwszych zawodów, itd.


5 najczęstszych błędów popełnianych przez początkujących biegaczy

1. Najgroźniejszy jest... nadmiar ambicji! Chęć szybkiego nadrobienia wieloletnich czasami zaległości w rozwoju fizycznym, równie szybko sprowadza tych najbardziej napalonych na ziemię. Zwykle biegają bowiem i za szybko, i za dużo! I to oni jako pierwsi mówią: To nie dla mnie!
2. Twoje bieganie musi mieć w tle hasło: bieg po zdrowie. Kontuzje, zmora sportowców, w przypadku biegaczy mają zwykle podłoże przeciążeniowe, a wynikają z niewłaściwego doboru obuwia. Kup sobie markowe buty, najlepiej z systemem amortyzacji. To się opłaci.
3. Trening biegowy, nawet w wersji baaardzo rekreacyjnej, to nie tylko ilość pokonywanych kilometrów. Bez sprawności ogólnej: porozciąganych, elastycznych mięśni, a także bez odpowiedniego poziomu ich siły, nawet najlepsze buty nie pomogą. Dlatego podczas każdego treningu biegowego, najlepiej po jego zakończeniu, wykonuj serię ćwiczeń rozciągających i siłowych. To najskuteczniejsze zabezpieczenie przed kontuzjami.
4. Najważniejsza jest systematyczność! Po dwóch dniach przerwy musisz koniecznie wyjść na kolejny trening biegowy. Pamiętaj - lepsza jest systematyczna biegowa bylejakość, niż najambitniejszy plan realizowany nieregularnie.
5. Przygotuj sobie plan treningowy, albo poproś o to kogoś doświadczonego. Plan musi być dostosowany do twoich aktualnych, realnych możliwości. Wspinanie się po kolejnych szczeblach biegowego wtajemniczenia stanowi sens i autentyczną radość twego biegowego rozwoju.


5 najważniejszych powodów, dla których warto zacząć biegać

1. Już po kilku tygodniach regularnego biegania odczuwalna jest poprawa funkcjonowania narządów wewnętrznych - zwłaszcza serca i płuc - oraz układów: krążenia, oddychania, mięśniowego i kostnego.
2. Regularny kontakt z naturą wzmacnia system odpornościowy organizmu. Choroby przeziębieniowe, które tak dokuczają wielu ludziom, przestają być problemem u systematycznie biegających.
3. Stopniowo zwalcza się nadwagę i łatwiej można utrzymać wagę prawidłową, a to właśnie skutki nadwagi są dzisiaj, obok chorób nowotworowych, najpoważniejszą przyczyną komplikacji zdrowotnych.
4. W biegu łatwiej rozładować napięcia nerwowe i pokonać stresy, które są zmorą naszych czasów.
5. Biegacz jest dużo sprawniejszy od swoich nie biegających rówieśników. Biegając regularnie, dłużej zachowujemy młodość, spowalniając naturalne procesy starzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Wto 18:47, 02 Lis 2010    Temat postu:

Dzisiaj udało mi się oszukać siebie Smile
Byłem głodny po pracy, więc wymyśliłem, że jeśli przed biegiem zjem tylko kilka łyżeczek miodu i jedno jajko, to będzie ok.
No i na czwartym kilometrze złapała mnie kolka Smile
Musiałem przez chwilę iść, ale i tak 5km zrobiłem w 26 minut, więc jestem zadowolony Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Nie 20:34, 07 Lis 2010    Temat postu:

Bieg Niepodległości tuż Smile
Dzisiaj na treningu 10 km w 55 minut.
Mam nadzieję, że we czwartek przeżyję te podbiegi przy Dworcu Centralnym Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michal TRWAM




Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:14, 09 Lis 2010    Temat postu:

Ja za to moze nie trenuje samych biegów ale ogólnie biegam duzo poniewaz uprawiam duzo spottów głownie hokej na sali i piłka nozna czasem siatkówka.Letnią pora staram się biegac wiecej wieczorami tak dla samego siebie zeby dobrze się czuc Smile Ale szczerze vtakiego maratonu jak chłopaki bez ciągłego treningu bym się nie podja Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Pią 22:24, 12 Lis 2010    Temat postu:

Przeżyłem Smile
Czas netto 53:32.
Jestem bardzo zadowolony Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Sob 6:37, 13 Lis 2010    Temat postu:

Dziękuję Kasi "Cyborg" Zeta i Kozibarowi za współudział
oraz wszystkim naszym kibicom za wsparcie w XXII Biegu Niepodległości w Warszawie Smile

Specjalne podziękowania dla Kozibara, który dzieli się ze mną swoim doświadczeniem, służy mi radą o każdej porze i to On przyczynił się do tego, że w ogóle zacząłem biegać.



Dzisiaj nie palę i pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Sob 18:40, 13 Lis 2010    Temat postu:

Fajny, co??
[link widoczny dla zalogowanych]

Wystarczyło przebiec 10 km, żeby dostać takie cacko Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozibar




Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 22:37, 13 Lis 2010    Temat postu:

...phi!! mam taki sam)))) hahaha świetny !! ze wszystkich jakie mam ten jest najładniejszy!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozibar




Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 22:41, 20 Lis 2010    Temat postu:

Wielu ludzi niejednokrotnie stawia sobie różne cele związane z poprawą niezdrowego stylu życia. Mówimy sobie „od jutra zacznę uprawiać jogging”, „już w ten weekend pójdę do fitness clubu” itp. słowa rzucane najczęściej na wiatr. W dzisiejszym świecie niebagatelną rolę odgrywa czas, a właściwie jego brak. Z jednej strony mamy ambitne plany i zamierzenia, lecz z drugiej strony – nadmiar wątpliwości oraz pytań związanych z naszym nowym sportem – potrafi skutecznie zniechęcić.

1. Dlaczego właśnie bieganie?

Pierwszy argument jaki przychodzi mi na myśl to stare powiedzenie „bieganie jest najprostszą formą ruchu”. Stwierdzenie jest właściwie prawdziwe, lecz szczerze mówiąc… słabo do mnie przemawia. W dzisiejszych czasach równie dobrze możemy wybrać rower, nordic walking lub pójść ze znajomymi lub rodziną na basen. Jest wiele prostych form aktywności fizycznej, lecz za bieganiem przemawiają o wiele silniejsze argumenty niż prostota tego sportu.

Zdrowie W tym momencie mógłbym napisać naprawdę bardzo dużo, lecz chyba nie muszę zanudzać Was wymienianiem wszelkich możliwych chorób, które grożą tzw. „sportowcom fotelowym”, czyli takim, którzy jedyny kontakt ze sportem mają poprzez telewizor, a uzupełniają go chipsami i piwem Wink

Bieganie redukuje ryzyko zawału, wzmacnia nasze serce, układ krążenia, płuca oraz podnosi odporność organizmu. Osoby aktywne fizycznie mają zwiększoną produkcję limfocytów. Obniża się nasze ciśnienie, mózg jest bardziej dotleniony, a płuca pracują lepiej dzięki wypracowaniu wyższej wydolności tlenowej. Korzyści na podłożu wydolności odczuwa również nasze serce, którego objętość zwiększa się, a naczynia krwionośne zyskują elastyczność.

2. Sylwetka

Statystycznie około 60% osób które zaczęły biegać, miały na celu utratę zbędnych kilogramów (rezygnuje niewielu Wink ). Nie można zaprzeczyć, że postąpiły słusznie, bo jest to najlepszy sposób na redukcję wagi. Bieganie obniża poziom cholesterolu, a nasz metabolizm podczas biegu jest przyspieszony wielokrotnie. Drugim źródłem energii dla naszego organizmu (zaraz po węglowodanach) są właśnie tłuszcze. Ich spalanie „uruchamia się” po około 15-30 minutach od rozpoczęcia ćwiczenia aerobowego (czyli na poziomie 60-80% Hrmax). Wiele osób biegających w celu odchudzania się - robi to rano, gdy metabolizm jest najszybszy, a wyjść na bieżnię można już po maksymalnie okrojonym posiłku. Wtedy spalanie tłuszczów jest najłatwiejsze.

Bieganie ponadto wzmacnia nasze mięśnie i ścięgna, poprawia ogólny wygląd ciała. Dzięki temu nasza sylwetka staje się optymalna i atrakcyjniejsza. Każdy doskonale wie, że wiszący brzuch nie wygląda idealnie, a pulchne nogi dużo zyskałyby wizualnie, gdyby zmieniły się w dobrze zbudowane uda i ładnie wyrzeźbione łydki.

3. Hobby

Jeśli wciągniemy się w bieganie, to jednego możemy być pewni – nigdy nie będziemy narzekać na nadmiar nudy. W chwilach gdy nic innego nie pozostaje nam do roboty – zawsze można zrobić długi trening w lesie lub poświęcić sporo czasu na solidny trening interwałowy. Stereotypem jest twierdzenie, że bieganie jest nudne. W dzisiejszych czasach powszechne jest już bieganie z odtwarzaczem mp3, wystarczy tylko nagrać odpowiednią ilość muzyki, a nuda na biegowej trasie nas nie zaskoczy.

4. Bieganie towarzyskie czy ucieczka od rzeczywistości?

Tej kwestii nie mogę niestety opisać subiektywnie. Dla niektórych bieganie jest ciekawą formą zawierania nowych znajomości. Jest nas (biegaczy) coraz więcej, a już nawet w małych miasteczkach częściej zdarza się mijanie truchtającej w dresie sylwetki i nie jest już to przypadek blokersa uciekającego przed policją Wink Powszechnym zjawiskiem jest tworzenie się grup biegaczy, a czasem nawet klubów biegowych. Jest to znakomita szansa na poznanie różnych ludzi o różnych zainteresowaniach, lecz z jedną wspólną cechą – bez wątpienia spotkamy tylko osoby aktywne fizycznie i dbające o własne zdrowie.

Jest jednak druga strona medalu. Dla niektórych czas spędzony na trasie to czas odstresowania, zapomnienia o problemach. W takich chwilach zapewne preferować będą samotność. Taki samotny trening to dla mnie czas przede wszystkim na refleksje, bo co innego można robić przez 2 godziny biegu, żeby się nie zanudzić? Dla mnie odpowiedź jest prosta: myślec i korzystać ze spokoju, który jest coraz cenniejszy w niewątpliwie zabieganej (w innym tego słowa znaczeniu) rzeczywistości.

5. Kształtowanie charakteru, realizacja celów

Ten podpunkt mogę podzielić na dwie zasadnicze kwestie. Jednemu z nas większą satysfakcję sprawi samorealizacja, np. osiągnięcie upragnionego wyniku na dystansie 10 km. Jednak inni odczuwają zwyczajną potrzebę rywalizacji. Dla nich większą radością będzie pokonanie określonego dystansu szybciej niż znajomy z pracy lub odwieczny rywal z tras biegowych będący na zbliżonym poziomie rozwoju sportowego. Jeden i drugi cel jest jak najbardziej pozytywny, gdyż obranie odpowiedniego celu wpływa na naszą motywację. Dzięki temu łatwiej jest nam realizować założenia treningowe, zmagać się z trudnymi warunkami atmosferycznymi i przeciwnościami losu, bo wiemy że każdy pojedynczy czynnik ma wpływ na efekt końcowy, czyli osiągnięcie (lub nie!) tego, co zaplanowaliśmy wiele tygodni wcześniej. Warunkiem spełnienia wszystkich wcześniejszych warunków i dążenia do osiągnięcia satysfakcji jest wiele aspektów psychicznych. Bez wytrwałości, silnej woli nie ma mowy o sukcesie. Wiele osób mówi, że żaden biegacz nie jest słaby psychicznie. I taka jest moim zdaniem prawda.


zapożyczone z [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Czw 16:47, 02 Gru 2010    Temat postu:

Moje 120 tygodni niepalenia uświetniłem zapisaniem się do fitness klubu Smile

Dzisiaj na bieżni 10 km w czasie 50:51.
Coraz bardziej wierzę , że zdążę się dobrze przygotować do Półmaratonu Warszawskiego. Zresztą już się zapisałem Smile


Dzisiaj nie palę i pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozibar




Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 21:17, 30 Paź 2011    Temat postu:

Się pozmieniało!! narobiło!! Radek za tydzień pobiegnie swój pierwszy maraton!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Pon 6:19, 07 Lis 2011    Temat postu:

Bartku, gratuluję nowej życiówki w Radomiu Smile

Mnie kontuzja jednak zmusiła do odłożenia planów maratońskich na przyszły sezon.

Dzisiaj nie palę i pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rzuceniepalenia.fora.pl Strona Główna -> Hobby Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin