Forum www.rzuceniepalenia.fora.pl Strona Główna

 Dzisiaj nie palę. Dlaczego?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Justaa




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:46, 16 Cze 2010    Temat postu:

RadekSiedlce napisał:
Dzisiaj nie palę, bo lubię nie palić Smile

Justa, cieszę się, że znów jesteś i rad bym Cię zobaczył bezdymną w Krakowie już za 10 dni Smile


Rad nie rad, Krakowa nie obiecuję gdyż nie od razu Kraków zbudowano Very Happy ale dzisiaj znowu nie palęSmile i do Cię Radku uśmiechy ślęSmile))))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bettta




Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 16:39, 25 Lip 2010    Temat postu:

Znalazłam w starej torebce pudełko po papierosach, no tak prawie po, bo w środku kilka sztuk jeszcze było i zapalniczka..dziwne uczucie...deja vu? kilka miesięcy temu też coś takiego miało miejsce, wtedy trzymałam ręku papierosy znalezione w szufladzie, miotały mną różne uczucia - tęsknota, pożądanie, żal za utraconym...czymś...stoczyłam wtedy małą, nie powiem walkę, ale potyczkę...szybko pozbyłam się "narzędzia zbrodni"...
dzisiaj odczułam
takie dziwne zaskoczenie na widok tego pudełka, nie pasowało mi do reszty mojego świata (takiego samego uczucia doznaję spotykając byłego męża)...żadnych głębszych uczuć, tylko zaskoczenie i obojętność..i wiecie co? nie zgniotłam w szalonym geście nienawiści, po prostu poszłam i wyrzuciłam do kosza jak wyrzuca się śmiecia...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bettta dnia Nie 17:16, 25 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KarolWR




Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 5:38, 26 Lip 2010    Temat postu:

Palenie to nałóg, to konieczność dostarczania czegoś co wydaje nam się że poprawia nam nastrój. Jest to oczywiście iluzja, bo dostarczamy sobie truciznę i jeszcze słono za to płacimy. Nie palenie to wolność!!! Minęło mi już 1,5 roku nie palenia, przeszedłem większość sytuacji które mogły się kojarzyć z paleniem i żyję i wczasy wcale nie były gorsze. Pozdrawiam gorąco wszystkich starych znajomych i nowe osoby. Nie palenie to nowy styl życia, dużo lepszy!!!. Warto w tym trwać!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justaa




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:39, 26 Lip 2010    Temat postu:

Bettta napisał:
.i wiecie co? nie zgniotłam w szalonym geście nienawiści, po prostu poszłam i wyrzuciłam do kosza jak wyrzuca się śmiecia...


Taaaak, to mnie pociąga Bettto, właśnie takie uczucie, wyrzucenie tej paczki jak zwykłego śmiecia, myślę że u mnie daleka droga do takich uczuć. Gdy jednak w ten właśnie sposób poczuję napewno o tym też napiszęSmile Dzisiaj nie palę Smile Pozdrawiam wszystkich Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Pon 20:27, 26 Lip 2010    Temat postu:

Bettta napisał:
(...) nie pasowało mi do reszty mojego świata (takiego samego uczucia doznaję spotykając byłego męża)

Osobiście uważam, że to jest bardzo trafne podejście.
Mam analogiczne skojarzenie.
To jest coś takiego, że łączy "nas" wiele wspólnie spędzonych chwil, nawet wiele takich, które wspominam bardzo pozytywnie. Jednak odczuwam ulgę, że już nie jesteśmy razem i w ogóle za tym nie tęsknię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr.Hahn




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: West Pomerania

PostWysłany: Czw 15:02, 29 Lip 2010    Temat postu:

Dzisiaj nie palę, bo jutro też chcę nie palić Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Śro 15:19, 04 Sie 2010    Temat postu:

kozibar napisał:
...sierpień , po urlopie , wspomnienia , nostalgia.....ale wkrótce minie 2 lata jak nie palę , wcześniej stuknie 2 rocznica Radkowi , inni pogłupieli zaczęli palić, obarczając siły wyższe, zastanawiam się jakie to siły?.....jakie powody ?utrata pracy , utrata kogoś bliskiego? pytam bo chcę wiedzieć , przygotować się na ewentualne spotkanie z takowymi sytuacjami.......w sierpniu czeka mnie jeszcze coś miłego ale to już inna bajka..)

Nie pytaj palacza o przyczynę palenia, bo możesz usłyszeć co najwyżej zbiór irracjonalnych pretekstów.
O ile mi wiadomo, palenie nie rozwiązuje problemów zawodowych, rodzinnych, zdrowotnych, ani finansowych. O dziwo nie przywróci nawet życia komuś, kto odszedł.

Jeśli ktoś chce zapalić, zrobi to bez względu na okoliczności. Człowiek robi to, co chce robić, taka natura.

Ja, kiedy chciałem palić, paliłem. Teraz chcę nie palić, więc nie palę.
Za 10 dni minie drugi rok od wypalenia przeze mnie ostatniego papierosa.

Co się stało? Jakaś magiczna siła spowodowała całkowite zniknięcie papierosów z mojego życia, czy może ktoś łazi za mną krok w krok i wydziera mi szluga, zanim zdążę przypalić?
Nie!
Po prostu zawsze mam wybór. Papierosy są niemal wszędzie na wyciągnięcie ręki. W każdej chwili mogę zapalić i poczuć to, co czułem będąc palący.
Dziękuję.
Teraz, nie paląc, czuję się znacznie lepiej i chcę pozostać w tym stanie.
Nie można jednocześnie być w ciąży i nie być w ciąży. Tak samo albo się pali, albo się nie pali.

Ja wybrałem "dzisiaj nie palę" Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pudding




Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:14, 16 Sie 2010    Temat postu:

Dziś nie palę, bo myślę... Rok temu przebudziłem się i postanowiłem myśleć, a nie ulegać naciskom i pokusom... Smile))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorka 1986




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:04, 21 Wrz 2010    Temat postu:

Dziś nie palę, bo po co miałabym to robić!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pablos




Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 8:47, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Bo palić - to musieć.
Nie palić - chcieć.
Wolę chcieć niż musieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pudding




Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:52, 31 Paź 2011    Temat postu:

pudding napisał:
Dziś nie palę, bo myślę... Rok temu przebudziłem się i postanowiłem myśleć, a nie ulegać naciskom i pokusom... Smile))



...a tak generalnie to pisząc tamte słowa zapomniałem, ile podejść miałem już za sobą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tararara252




Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 15:03, 02 Kwi 2013    Temat postu:

Dziś nie palę,bo chcę mieć więcej wolności i zdrowego męża przy sobie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wumtar




Dołączył: 03 Gru 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 7:36, 03 Gru 2013    Temat postu:

Witam,
to i ja chciałem podzielić się moim sposobem rzucenia palenia. Wcześniej kilka razy próbowałem rzucić (ile to już razu moim postanowieniem noworocznym było rzucić...).

Słyszałem od kolegi o biorezonansie magnetycznym. Koszt 70 zł. On i kilku jego znajomych dzięki temu rzuciło.
Postanowiłem wydać te 70 zł (strasznie dużo nie???........... ileż to fajek bym miał za te pieniądze...)

Wyobraźcie sobie, że po 20 minutowej sesji nie wziąłem papierosa do ust. Nie czuję potrzeby zapalenia i wydaje mi się, że nie pale całe życie.

Słyszałem, że biorezonans to bzdura, że liczy się motywacja i chęć nie palenia. I wiecie co to prawda..... ale nie żałuję, ze zapłaciłem 70 zł bo w moim przypadku to podziałało.

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rzuceniepalenia.fora.pl Strona Główna -> Nałóg Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin